sobota, 16 listopada 2013

Jak jest w przestrzeni kosmicznej?

Wszyscy naoglądaliśmy się w filmach science-fiction kosmicznych bitew. Słyszeliśmy odgłosy silników rakietowych statków kosmicznych, odgłosy strzelających laserów. Ba! Widzieliśmy te lasery, wystrzelone z kosmicznych dział mknęły przez przestrzeń kosmiczną i uderzały w cel. 
Przykro mi fani Gwiezdnych Wojen. Po pierwsze w kosmosie NIE SŁYCHAĆ niczego. Nawet ogromnych rakiet. Dźwięk to drgania powietrza. W przestrzeni kosmicznej NIE MA powietrza. Jak nie ma powietrza to nie ma co drgać. Więc choćbyś nie wiem jak się ze mną nie zgadzał, choćbyś nie wiem jak głośno wyraził swój sprzeciw wobec tego co napisałem, w kosmosie i tak nikt Cię nigdy nie usłyszy.
 
Teraz lasery. KTÓRYCH W PRZESTRZENI KOSMICZNEJ NIE WIDAĆ. W kosmosie promienie lasera są niewidoczne. Pył w powietrzu "odbija" światło z promieni lasera do Twoich oczu. W kosmosie pył jest. Ale bardzo bardzo rzadki. Przestrzeń międzyplanetarna zawiera około 10 atomów na centymetr sześcienny. Dobra próżnia ziemska na 1 centymetr sześcienny zawiera 100 tysięcy atomów. Powietrze na poziomie morza - 30 miliardów miliardów atomów. A i tak nie zawsze laser jest widoczny.

A teraz fakty
 Mała zawartość atomów na jednostkę objętości w przestrzeni kosmicznej przekłada się na kilka innych faktów dotyczących tego jak jest w kosmosie. A jest w nim bardzo zimno. To dlatego, że znajduje się w nim niewiele atomów, które mogłyby w nas uderzać i przekazywać w ten sposób ciepło. Z drugiej strony gdy nie ma atomów, które mogłyby przenosić ciepło to przegrzanie jest równie poważnym problemem jak zamarznięcie. Skafander kosmiczny astronauty musi być ogrzewany i chłodzony.

Co potrzebują jeszcze astronauci aby przeżyć w kosmosie?
W przestrzeni kosmicznej brak też powietrza więc muszą oni mieć własne zapasy powietrza, zazwyczaj w butlach na plecach. Coś jak nurek.
W przestrzeni kosmicznej nie ma ciśnienia (no bo skąd skoro nie ma powietrza). Żyjemy na Ziemi z naciskającą na nas warstwą powietrza o grubości 50 km. Taka warstwa powietrza waży tyle co 2 słonie. Ale do takiego ciśnienia jest przyzwyczajony nasz organizm więc aby astronauta mógł przeżyć w świecie bez ciśnienia jego skafander musi je wytwarzać. To dlatego astronauci wyglądają jak ludzik Michelina.
W kosmosie panuje nieustanne zagrożenie promieniowaniem. Np ze Słońca czy spoza Układu Słonecznego (promieniowanie kosmiczne). Ziemskie pole magnetyczne osłania nas przed szkodliwym promieniowaniem. Promieniowanie to jest jedną z największych przeszkód dla człowieka w eksplorowaniu przestrzeni kosmicznej.

 W przestrzeni kosmicznej jest się pozbawionym ciężaru. Astronauci np na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej "fruwają" to tu to tam. Dlaczego tak się dzieje?





Nie widać laserów, nie słychać rakiet. Zawiedzeni? Ale nie będziecie płakać prawda? Pewnie, że nie będziecie. Bo w przestrzeni kosmicznej nie można płakać. A w każdym razie nie jest to takie wygodne jak na Ziemi.









BAJO!


 WP

poniedziałek, 11 listopada 2013

C.D.N.

Dobra. Nie chciało mi się. Nie chciało mi się nic pisać. Nie chciało mi się ostatnio nawet myśleć. Nie chciało mi się ostatnio nawet pomyśleć o tym, że nic nie myślę, i jak bardzo cofam się stojąc w miejscu. Ale coś trzeba robić. Jedni wykładają filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim, inni chemię w Tesco. Jeszcze inni wożą się dumnie po trójmieście Fordem Transitem należącym do firmy TA-KO sprzedającej sprzęt AGD/RTV, posiadającej sklep na ulicy Kartuskiej 20 w Gdyni. I wcale nie robię im reklamy. To po prostu dobry sklep. :). Yyy... I co to ja... Aha. Nie chciało mi się. No ale misie to są w zoo (zazwyczaj) no i trzeba coś robić. Np oświecać ludziów. Np naukowymi ciekawostkami. No i nadal będę je tu umieszczał. Ale postanowiłem utworzyć kolejny blog. Tym razem już monotematyczny. Konkretnie na temat tego czym wszyscy się zachwycają a nie mają pojęcia jak to działa. Otóż:

Wszechświat jest widowiskowo niezwykły, a występujące w nim zjawiska często przeczą naszym intuicyjnym wyobrażeniom. W tym kłócącym się z naszymi przeczuciami Wszechświecie obserwacje i rozumowanie są najlepszym sposobem badania tego co nieznane. Istotę obydwu tych spostrzeżeń można sobie bardzo dobrze uzmysłowić na przykładzie teorii względności Alberta Einsteina, która jest jednym z najwspanialszych wytworów... ble, ble ble.

Generalnie... sami zobaczcie:

E=mc²